Strona główna » Wiadomości » Wiadomości |
Drodzy przyjaciele! 26 grudnia 2015 roku odbyło się pożądane wydarzenie, do którego długo i starannie przygotowywali się wszyscy jego uczestnicy. W Saratowskim Centrum Polskim świętowano Boże Narodzenie – jedno z najbardziej lubianych i cenionych przez Polaków świąt. Zaczęły się obchody jeszcze w przeddzień wieczorem, 24 grudnia, w oczekiwaniu na boże Narodzenie wszyscy członkowie Polonii Saratowa zebrali się w parafii św. Klemensa kościoła Rzymsko-Katolickiego na świąteczną mszę. A w ostatnią sobotę mijającego roku zdarzyła się upragniona impreza. Nastrój świąteczny obejmował każdego, kto ledwie przestąpił próg naszego przytulnego Centrum Polskiego. Muzyka noworoczna, zdobione gałęziami świerku i zabawkami ściany i półki, ubrane w stroje ludowe osoby i, oczywiście, uroczysty stół z tradycyjnymi daniami, przygotowanymi według przepisów polskich. We wszystkim królowało radosne zamieszanie i oczekiwanie na główne święto roku. Każdy starał się zrobić w ten dzień coś miłego i pożytecznego – dla przyjaciół, dla wszystkich, którzy uczestniczyli w tym zdarzeniu. Słychać było śmianie się i wesołe żarty, nieustannie pstrykała kamera, niby w wielkim domu, w dużą rodzinie, każdy czuł swoją specyficzną przynależność do święta. Na prawach administratora uroczystości gości witał kierownik praktyki językowej Centrum Polskiego Mikołaj Graczow. On zwrócił się do zebranych z przemówieniem, po którym rozpoczęły obchody wieczerzy wigilijnej po polsku w Saratowie! Po pierwszym wigilijnym życzeniu sala napełniła się dźwiękami hymnu polskiego! Uczestnicy wykonali go z zapałem i w świątecznym humorze, bo chóralne śpiewanie hymnu stało się już tradycją, a obyczajem, z którego się zaczyna każda impreza. Przy akompaniamencie gitary (Antoni Kuzniecow) i pianina elektrycznego (Irena Siergiejewa) uczestnicy wykonali w ten wieczór wiele piosenek w języku polskim. Podczas uroczystości zebrani delektowali się nie tylko ulubionymi potrawami wigilijnymi, ale tradycyjnymi polskimi przysmakami. Teodor Karnauchow przygotował zupę botwinkową, która potrafiła zadowolić nawet najbardziej wymagającego smakosza. Ilija Ryżkow zrobił wspaniały bigos, przygotowany z różnych rodzajów mięsa i kapusty, Anna Jermoszyna ucieszyła wszystkich mazurkami, zaś Helena Winokurowa poczęstowała obecnych wlasną specjalnością - cytrynowym. Jedno nakrycie, zgodnie z polskim zwyczajem, zostało przygotowane dla przypadkowego gościa, który, jak wiadomo, w każdej chwili może wejść do domu. W ciągu całego wieczora, przeplatająć się świątecznymi opowieściami i legendami, brzmiały polskie kolędy: Lulajże Jezuniu, Dzisiaj W Betlejem, Bóg Się Rodzi, Przybieżeli Do Betlejem i wiele innych. Przyjazna atmosfera stworzona przez wszystkich uczestników tej imprezy – Mikołaja Graczowa, Teodora Karnauchowa, Antoniego Kuzniecowa, Mikołaja Tereszczenko, Iliji Ryżkowa, Annę Jermoszyną, Helenę Winokurową i Irenę Siergiejewą (Kamieńską) - napełniła ten dzień miłymi i radosnymi chwilami. Znakomity fotoreportaż o przedsięwzięciu przygotował Ilija Ryżkow. | |