Strona główna » Wiadomości » Wiadomości |
We wtorek 5 lipca dwaj przedstawiciele Saratowskiej Regionalnej Organizacji Społecznej "Polskie Narodowo-Kulturalne Centrum "Polonia" (Michał Krasnow i Andrzej Nieczajew) wybrali się na przejażdżkę rowerem do wsi Slepcowka, gdzie odwiedzili miejscowe muzeum krajoznawcze i przeprowadzili wywiad z dyrektorem wiejskiej szkoły panem Sergiuszem Sobianinem. Ta mało znana wieś, zagubiona na rosyjskim zapleczu, jest bezpośrednio związana z historią narodu polskiego, gdyż w jej pobliżu stacjonowała w czasie II wojny światowej armia polskiego generała Andersa. Postanowiono było wyjechać wcześnie rano pociągiem do stacji Ewdokimowsky, a następnie jechać rowerem trasą Ewdokimowsky - Slepcowka - Idołga - Tatiszczewo. Pogoda była doskonała. W pociągu panowie spędzili czas ucząc się polskiej gramatyki. Pan Sergiusz okazał się bardzo gościnną osobą. W 1986 roku ukończył Wydział Historyczny Uniwersytetu Państwowego w Saratowie, przez dystrybucję dostał się do szkoły we wsi Slepcowka, Powiat Tatiszczewsky, Obwód Saratowski, gdzie pracował przez 25 lat, w tym 22 lata jako dyrektor szkoły. Od 1996 roku nauczyciel najwyższej kategorii. Honorowy Pracownik Szkolnictwa Ogólnego. Jego najważniejsze hobby to historia lokalna, folklor, narciarstwo. (Informacje ze strony: nsportal.ru/sssobyanin) Sergiusz Sobianin z własnej inicjatywy zorganizował we wsi muzeum krajoznawcze, w którym prezentowane są ciekawe materiały opowiadające o historii wsi Slepcowka i powiata Tatiszczewskiego. Osobne stoisko w muzeum poświęcone jest armii gen. Andersa, która została utworzona i rozlokowana w pobliżu tej wsi. Po wizycie w muzeum Polacy saratowscy w towarzystwie pana Sergiusza udali się do lasu, gdzie znajdował się obóz polskich żołnierzy. Żegnając się z nauczycielem, panowie Michał i Andrzej zbadali tę część miejsca i złożyli wieniec utkany z polnych kwiatów i ziół. Zapanowała cisza, powietrze przesycone było aromatem ziół i dojrzałych truskawek i trudno było uwierzyć, że miejsca te doświadczyły kiedyś tak burzliwych wydarzeń. Atmosfera przypominała wersety utworu Wisławy Szymborskiej „Chwila”. Panowie oddali hołd poległym żołnierzom, czytając ten wiersz i śpiewając hymn Polski, i pojechali dalej. Po obiedzie w Idołdze, skąd pochodzi pan Michał, i odpoczynku, rowerzyści ruszyli w dalszą drogę do domu. Polonia Saratowa postanowiła kontynuować tradycję imprez plenerowych i 15 sierpnia w Święto Wojska Polskiego odwiedzić cmentarz w Idołdze, gdzie pochowano polskich żołnierzy armii Andersa. Wyrażamy naszą wdzięczność panu Sergiuszowi Sobianinowi za jego altruizm w badaniu faktów historycznych oraz za ciepłe przyjęcie. Mamy nadzieję, że wrócimy do Slepcowki latem przyszłego roku z dużą liczbą członków naszej organizacji i apelujemy do Ambasady RP o uczczenie wkładu pana Sergiusza w ujawnienie niesamowitych faktów o dawno zapomnianych osobach - przedstawicielach narodu polskiego, które pozostawiły ślad w naszym regionie. Publikacja została przygotowana przez Michała Krasnowa. | |