Drodzy przyjaciele!

06 października 2019 r. w Saratowie odbył się mecz koszykarski pomiędzy drużyną "Autodor" (Rosja) a polską "Zieloną Górą"(Polska). Spieszę podzielić się swoimi wrażeniami.

Więc saratowski klub "Autodor" przyjmował u siebie gości z Polski. Przyszedłem za godzinę przed rozpoczęciem rywalizacji dwóch drużyn. Najpierw plac przed Pałacem Sportowym "Krystał" był nieco pusty, ale za 20 minut przed meczem stworzyła się tak ogromna kolejka, że wydawało się boiska nie stać na ogarnięcie wszystkich kibiców. Ale uczestnikom SROS "PNKC "Polonia" udało się dotrzeć do swych miejsc na widowni we właściwym czasie, i o 17.00 gra się zaczęła. Wspierać rodaków przyszli Oleg Gryzłow, Antoni Kuzniecow i Irena Siergiejew.

Warto zauważyć, że sala była wypełniona po brzegi kibicami "Autodoru", którzy mieli tysiącokrotną przewagę liczebną nad stronnictwem "Zielonej Góry", które jednak było zdecydowanie nastawione do końca wspierać drużynę polską.

Sama gra była bardzo dynamiczna. We wszystkich 4 kwartach "Zielona Góra" miała przewagę, ale "Autodor", ciągle dopadał, a nawet czasem wyprzedzał sportowców z Polski. Ostatnie minuty meczu były szczególnie napięte. Drużyny szły na całość i do ostatniej chwili nie było jasne kto wygra, "Zielona Góra" dochodziła "Autodora" tylko na jeden punkt. Za kilka sekund przed zakończeniem meczu Polacy trafnie wykonali rzut karny i zwiększyli liczbę jeszcze na 2 punkty. Końcowy wynik 89:86 na korzyść drużyny "Zielona Góra"!

W trakcie calego spotkania rywali dawali z siebie wszystko, widowisko było naprawdę ekscytujące! Dziękujemy obu drużynom za wspaniałą grę, organizatorom i kibicom za stworzenie odświętnej atmosfery i specjalne podziękowania dla sportowców "Zielonej Góry" za zwycięstwo!

Po zakończeniu meczu spotkaliśmy się z zawodnikami i kierownictwem drużyny polskiej, złożyliśmy gratulacje z okazji wygranego meczu i wręczyli rodakom upominek od Polaków saratowskich, co okazało się dla gości miłą niespodzianką!

Materiał został przygotowany przez Olega Gryzłowa